Ile pieniędzy potrzebujesz ze sobą do Pragi … – vabkhaziizhit.ru; Ile kosztuje weekend w Pradze? Ceny w Pradze. – Madziof .pl; Ile kosztuje weekend w Pradze? | WerandaWeekend.pl; Ile zabrać ze sobą do Pragi. Ile pieniędzy zabrać do Pragi na … Ile koron potrzebujesz w Pradze. Ile pieniędzy zabrać do Pragi … Ile pieniędzy zabrać do Turcji? Walutą Turcji jest lir turecki. Obecny kurs litra tureckiego TRY wynosi 0,92 zł (stan na 4.01.2018). To ile gotówki będzie nam potrzebne na miejscu, uzależnione jest od wielu czynników: jakiego rodzaju wydatki będziemy ponosić, czy korzystamy z oferty All inclusive, z jakich atrakcji będziemy korzystać. 64 000.00 PLN (6 500 000.00 KZT; 16 000.00 USD; 15 000.00 EUR). – Średnia cena biletu lokalnego w Republice Kazachstanu wynosi w przybliżeniu (cena za bilet w jedną stronę) – 0.80 PLN (80.00 KZT; 0.21 USD; 0.19 EUR). – Średnia cena karnetu miesięcznego w Republice Kazachstanu wynosi w przybliżeniu –. Dwa sposoby na przewożenie pieniędzy. Tak naprawdę istnieją dwie formy przewożenia gotówki przez granicę, przy czym jeden z nich jest bardzo ryzykowny. Pierwszy sposób polega na przewożeniu dużej ilości pieniędzy bez zgłaszania tego faktu żadnym organom czy urzędom. Nie rekomendujemy takiego działania, ponieważ w przypadku Ile pieniędzy zabrać na Mauritius? Walutą obowiązującą na Mauritiusie jest rupia maurytyjska (MUR). Na dany moment zestawienie wygląda następująco: 1 MUR = 0,1045 PLN (kurs z dnia 21.12.2017). Każdy, kto uwielbia przemierzać długie trasy autobusem, będzie miał możliwość podróżowania za przysłowiowe „grosze” – transport Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, ile pieniędzy zabrać ze sobą do Tunezji. Zależy to od długości naszego pobytu, rodzaju wczasów i atrakcji, z których chcemy korzystać. Jeśli nie chcemy, aby zaskoczyły nas jakiekolwiek niespodziewane wydatki w Tunezji, warto zabrać ze sobą kartę wielowalutową , dzięki której O tym ile pieniędzy zabrać na tygodniowy pobyt w Grecji, zależy od kilku czynników. Na pewno od tego co zamierzamy robić – czy będziemy zwiedzać, czym będziemy poruszać się po okolicy – czy wynajętym samochodem czy komunikacją miejską, czy mamy opłacony nocleg, jakie wyżywienie jest w jego cenie, itd. Jeśli mamy wykupione Zależy mi głównie na tym co zabrać do morza (plaża-kremy, okulary, buty). Dodam, że będziemy mieszkać w hotelu 5* All Inclusive. W hotelu są leżaki plażowe, ręczniki kąpielowe itd. Wiem, że warto zabrać … Ile pieniędzy zabrać do Turcji forum? Zależy, na ile luksusowy hotel wybierzesz. Podobny limit dotyczy środków wwożonych na teren USA. Chcąc wwieźć do kraju sumę przekraczającą 10 tysięcy dolarów, konieczne jest wypełnienie Deklaracji 4790 w Urzędzie Celnym. Ile pieniędzy można przewieźć samolotem do Polski? Ile euro można przewieźć przez granicę, podróżując samolotem do Polski? Wspomniane wcześniej Na początku określasz tylko interesującą cię trasę oraz górną granicę ceny biletu, jaka cię interesuje. Jak tylko bilety do Pragi w podanej przez ciebie cenie będą dostępne, dostaniesz powiadomienie. Co można zabrać do bagażu podręcznego? Najtańsze bilety do Pragi sprzedawane są bez bagażu rejestrowanego. 8GrVrt. Jednego dnia jesteśmy w Polsce, drugiego dnia w Wielkiej Brytanii, a podczas powrotu z wakacji zaplanowaliśmy krótki przystanek w Paryżu. Wszystkie przygotowania zapięte na ostatni guzik… czyżby? Trzy różne waluty w portfelu mogą sprawić nieco problemów. Planując wakacje za granicą, warto poświęcić trochę czasu na kwestie związane z finansami. Ile wziąć gotówki? Czy możemy zapłacić za granicą kartą, którą posługujemy się na co dzień? Co bardziej się opłaca Słynny dylemat „karta czy gotówka” nie ma jednego rozwiązania. Najczęściej używanym środkiem płatniczym wciąż pozostaje gotówka – jednak coraz częściej i wygodniej jest nam płacić kartą, zwłaszcza jeśli używamy karty walutowej. Co lepiej (i korzystniej) mieć w portfelu?Gotówka za granicą – wady i zaletyPłacenie za granicą gotówką kupioną w kantorze ma wiele plusów. Gotówka jest powszechnie akceptowana i niezależna od terminali płatniczych. Jesteśmy bezpieczni w razie awarii systemu bankowego i nie mamy problemów z uregulowaniem zobowiązań, np. za rachunek w małym bistro, które nie przyjmuje płatności kartą (pamiętajmy, że często gotówka to jedyna forma zapłaty, np. na lokalnych straganach). W dodatku widząc, ile mamy pieniędzy, łatwiej jest kontrolować swoje to często trudno zaplanować każdy wydatek i w połowie podróży może okazać się, że zabrakło nam środków w obcej walucie. Musimy też uważać na złodziei czyhających na wypchany portfel. O ile skradzioną kartę możemy zablokować, skradziona gotówka już do nas nie wróci L. Wymiana walut w miejscowych kantorach (szczególnie na lotniskach lub w miejscach turystycznych) jest często mało korzystna. Warto zobaczyć film z Pragi, na którym pokazana jest pułapka zastawiona na turystów w popularnym może jednak karta?Korzystanie z kart płatniczych jest wygodne – nie trzeba szukać kantorów, nie musimy nosić pieniędzy w gotówce, teoretycznie minimalizujemy ryzyko kradzieży. Ważne jest jednak, jaką kartą dysponujemy, ponieważ koszty przewalutowania w przypadku użycia zwykłych kart płatniczych są zdecydowanie wyższe niż wymiana gotówki w kantorze (np. przez podwójne przewalutowanie).A jeśli nie trzeba byłoby się zastanawiać i można by płacić za wszystko jedną kartą, bez żadnych prowizji i przewalutowań? Korzystając z karty wielowalutowej MASTERCARD DEBIT FX Banku Pekao SA, właśnie tak może być! Podczas transakcji za granicą karta sama wie, w jakiej walucie płacimy, i to w niej rozlicza płatność. Jeśli do karty jest podpięty rachunek w walucie transakcji i są na nim środki (dzięki samodzielnej wymianie waluty w kantorze internetowym), unikamy ekstra kosztów. Przykładowo: jeśli kupimy pamiątkę za 5 euro, z konta zostanie pobrana dokładnie ta kwota – bez przeliczania i bez obciążania dodatkowymi prowizjami (więcej informacji tutaj). Tą samą kartą zapłacimy za bilet na autobus na lotnisko (obciążony zostanie rachunek w złotych), angielską herbatę (obciążony zostanie rachunek w funtach) i piękne perfumy w Paryżu (obciążony zostanie rachunek w euro).O czym należy pamiętać?Niezależnie od tego, jaką formę płatności wybierzemy, pamiętajmy o ostrożności – nie afiszujmy się z gotówką lub kartą. Warto ustalić limit dziennych transakcji kartą w razie ewentualnej kradzieży lub skimmingu i dokupić ubezpieczenie karty – ubezpieczyciel przejmie odpowiedzialność za bezprawnie wykonane jest być bieżąco i zainstalować aplikację mobilną lub zdecydować się na powiadomienia SMS informujące o operacjach na kartach, takich jak np. wypłata gotówki, realizacja płatności, sprawdzenie okaże się, że jednak przyda się nam trochę gotówki, dzięki karcie MASTERCARD DEBIT FX nie zapłacimy dodatkowej prowizji za wypłaty z bankomatów grupy UniCredit za granicą (dostępnych w europejskich stolicach). A jeśli na rachunek wpływa nam 5000 zł miesięcznie, bankomaty na całym świecie mamy za się, jaka forma płatności jest preferowana w kraju, do którego zmierzamy. Należy pamiętać, że np. w Szwecji wszędzie zapłacimy kartą, bo większość transakcji jest bezgotówkowa, z kolei do krajów egzotycznych, np. Egiptu, warto zabrać dolary i na miejscu wymienić je na jedziemy w odległe rejony, zawsze zabierzmy ze sobą co najmniej dwie karty w dwóch różnych systemach płatniczych (Visa/Mastercard). W razie zatrzymania karty przez bankomat bądź jej uszkodzenia, mamy alternatywny środek rozsądku to złoty środek. Dobrze mieć w portfelu zapas gotówki przydatny na codzienne zakupy (napiwki, bilety komunikacji miejskiej). Opłaca się też korzystać z karty wielowalutowej, a dodatkowo posiadanie na niej pieniędzy jest dużo bezpieczniejsze niż trzymanie ich w portfelu. Warto rozważyć wszystkie za i przeciw, a połączenie obu opcji będzie najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Miłej podróży! Podróżowanie to wyjątkowo rozwijająca forma spędzania czasu. Tym bardziej jeśli wyprawę planujemy samodzielnie od początku do końca, a po powrocie okazuje się, że udało się wydać mniej pieniędzy, niż planowaliśmy. Jednak jak tanio podróżować? Dwutygodniowe wakacje, popularny ostatnio city break lub też weekendowy wypad za miasto – zdecydowaną większość wycieczkowych pomysłów można zrealizować zarówno w drogiej i maksymalnie rozszerzonej wersji, jak i wersji budżetowej. Wszystko zależy od naszych chęci i możliwości finansowych. Nie jest jednak sztuką oddać za odpoczynek walizkę pieniędzy. Najlepiej więc samodzielnie i sprytnie zaplanować podróż tak, by przeżyć jak najwięcej przygód i wydać jak najmniej pieniędzy. City break – co to jest? Pojęcie to zyskuje zdecydowanie coraz większą popularność. City break to najczęściej krótkie, kilkudniowe wyjazdy do większych miast. Celem takich szybkich wycieczek jest poznanie lokalnych atrakcji rozrywkowych, kultury regionu czy też zobaczenie najważniejszych miejsc w stosunkowo krótkim czasie. Odejście od typowego modelu długich wakacji na rzecz kilku krótszych wyjazdów w roku to poniekąd odzwierciedlenie tempa współczesnych czasów. Jeśli jednak nastawimy się na intensywne trzy lub cztery dni, to faktycznie nierzadko jesteśmy w stanie przeżyć w tym krótkim czasie dużo więcej niż podczas dwutygodniowych wakacji. Wycieczki city break to także chwilowe oderwanie się od codziennych obowiązków i rzucenie w kilkudniowy wir przygód, co wiąże się z silnym poczuciem nieprzewidywalności, które potrafi uzależnić. Jak tanio podróżować – kilka ogólnych wskazówek Pamiętajmy jednak, że wycieczki city break także potrafią być kosztowne. Również wycieczki city break w Polsce. Jeśli nie wiemy, na co zwrócić uwagę podczas planowania takiego wyjazdu lub po prostu nie mamy na to czasu, może okazać się, że za parę dni odpoczynku przyjdzie nam zapłacić kilka tysięcy złotych. Koszt wyjazdu city break to w końcu nie tylko cena biletów lotniczych, ale także koszty noclegów, wyżywienia, przejazdów czy ubezpieczenia. Jeśli wszystkie te sprawy są załatwiane zaraz przed wyjazdem, na pewno zapłacimy więcej niż w przypadku planowania wycieczki z większym wyprzedzeniem. Poniżej przygotowaliśmy listę uniwersalnych wskazówek, które powinny pomóc nie tylko tanio podróżować po Europie czy po świecie, ale także dowiedzieć się, jak tanio podróżować po Polsce. Termin i kierunek W miarę możliwości bądź elastyczny w kwestii terminu, a także przeznaczenia swojej podróży. Bilety lotnicze potrafią być dużo droższe bliżej weekendów, więc może lepiej postarać się zaplanować wyjazd w środku tygodnia. Warto również rozważyć podróż poza sezonem wysokim w danym kraju – ceny potrafią być wtedy nawet dwukrotnie wyższe. Jeśli planowałeś akurat wyjazd do Hiszpanii, ale bilety jak na złość nie tanieją, a pojawia się tani bilet w innym kierunku, może warto zmienić plan, a do Hiszpanii wybrać się następnym razem. Bagaż – jak się spakować? Skompresuj swój bagaż, weź tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Softshelle męskie i bezrękawniki damskie to dobre przykłady odzieży, którą możesz zabrać w podróż zamiast pakowania kilku różnych swetrów lub kurtek na różne warianty pogodowe. Podróżowanie z dwoma wielkimi torbami przede wszystkim jest niewygodne, ale także kosztowne, jeśli musisz zapłacić za każdą dodatkową sztukę bagażu w samolocie. Odpowiednio dopasowana do potrzeb torba podróżna lub plecak miejski powinny załatwić sprawę. Na pewno przyda się również saszetka na ramię, w której możemy trzymać najpotrzebniejsze drobiazgi i mieć do nich stały dostęp w każdej sytuacji. Pamiętajmy też, że założenie części ubrań na siebie pozwoli uzyskać więcej miejsca w bagażu, co może mieć istotne znaczenie przy podróży samolotem. Noclegi Żeby się porządnie wyspać wcale nie potrzebujesz 5-gwiazdkowego hotelu. Skorzystaj z portali i aplikacji jak chociażby Airbnb, umożliwiających krótkoterminowy wynajem pokoju lub mieszkania w dużo korzystniejszych cenach. Warto również sprawdzić dostępność pokojów w tańszych hostelach lub dormitoriach. Jeśli przy okazji chciałbyś poznać kogoś, kto wprowadzi cię w lokalną kulturę i pokaże ciekawe atrakcje w danym miejscu, może warto rozważyć założenie konta na portalu CouchSurfing. Dzięki stronie możesz sprawnie nawiązać kontakt z wybranym gospodarzem i cieszyć się darmowym noclegiem w dowolnym miejscu na świecie. Wreszcie zawsze można rozważyć zabranie ze sobą namiotu i śpiwora. Nawet jeśli przyjdzie Ci jednorazowo zapłacić za dodatkowy bagaż w samolocie, w niektórych krajach rozbijanie namiotu jest dozwolone w dowolnym miejscu za darmo. Jeśli nie, pole namiotowe na pewno wyjdzie taniej. Wyżywienie – co jeść na wakacjach? Zdecydowana większość kosztów każdego wyjazdu to koszty wyżywienia. Dlatego też warto większość lub przynajmniej część jedzenia zabrać ze sobą. Umożliwia to spożywanie posiłków w dowolnych momentach dnia i dowolnych okolicznościach przyrody. Jeśli w dodatku dysponujesz małą przenośną kuchenką gazową, jesteś samowystarczalny! Jeśli jednak chcemy zjeść na mieście, unikajmy centrum. Czasami wystarczy pójść o kilka ulic dalej, by znaleźć tańsze i nierzadko atrakcyjniejsze bary i lokalne jadłodajnie. Darmowe atrakcje Podczas planowania podróży zorientuj się, na jakie darmowe atrakcje możesz się załapać, będąc w danym mieście. Część atrakcji zazwyczaj jest bezpłatna, wystarczy tylko wiedzieć, gdzie i o jakiej porze się zjawić. Niektóre muzea i instytucje kultury oferują darmowy wstęp na niektóre wystawy w wybrane dni tygodnia – sprawdź te, które Cię interesują. Wiele instytucji turystycznych organizuje również darmowe wycieczki z przewodnikiem, na które wcześniej trzeba się zapisać. Często są to oddolne inicjatywy, dzięki którym możesz poznać nie tylko topografię i historię danego miasta, ale także undergroundową kulturę. Alternatywne rozwiązania Jeśli masz więcej czasu, podróżuj autostopem. To nie tylko możliwość pokonania wielu kilometrów za darmo, ale także okazja, by poznać wielu ciekawych ludzi i przeżyć niezliczone przygody. Jeśli planujesz dłuższą podróż lub nie masz jeszcze biletu powrotnego i po prostu liczysz na interesujący rozwój wydarzeń podczas wyprawy, rozważ założenie konta na portalu Workaway. Za stosunkowo niewielką roczną opłatą uzyskujesz dostęp do bazy gospodarzy na całym świecie, którzy w zamian za kilka godzin pracy dziennie oferują dach nad głową i podstawowe wyżywienie. Najpopularniejsze kierunki krótkich, kilkudniowych wyjazdów to najczęściej największe stolice europejskie takie jak Paryż, Barcelona, Praga, Rzym, Budapeszt czy Amsterdam. Choć wymienione miasta z pewnością są warte zobaczenia i oferują wiele atrakcji turystycznych, nie ma co ukrywać, że nie należą do najtańszych, zwłaszcza w sezonie wysokim. Może więc warto rozważyć wycieczkę w mniej popularne rejony? Na pewno zapłacimy za nią mniej, a nie zabraknie niezapomnianych przeżyć. Gruzja – stolica: Tbilisi; górzysty kraj słynący z gościnności gospodarzy, egzotyczny i mocno zróżnicowany przyrodniczo i kulturowo. Bułgaria – stolica: Sofia; kraj słońca, wyśmienitej kuchni i wina, z dostępem do Morza Czarnego. Serbia – stolica: Belgrad; kraj o bardzo ciekawej historii z przepływającą przezeń rzeką Dunaj. Ukraina – stolica: Kijów; kraj nizinny, dwukrotnie większy od Polski. Maroko – stolica: Rabat; pełne kolorów miasto położone w północno-zachodniej części kontynentu afrykańskiego. Kirgistan – stolica: Biszkek; górzysty kraj z pięknym jeziorem Issyk-Kul. Oczywiście nie trzeba wyjeżdżać za granicę, żeby odpocząć i przeżyć przygodę. Jeśli ktoś zastanawia się, jak tanio podróżować po Polsce, powinien omijać największe aglomeracje. Oprócz zwiedzenia dużych i pięknych polskich miast takich jak chociażby Kraków, Wrocław czy Gdańsk, planując podróż, można skupić się na urokach mniejszych miejscowości i ich okolic, co zdecydowanie przełoży się na cenę wycieczki. Ciekawym pomysłem może być również podróżowanie szlakiem wybranych parków krajobrazowych w Polsce. Tak pomyślana wyprawa może okazać się tania i obfitować w wiele pięknych krajobrazów. Miłośnikom górskich wypraw również polecamy mniej oblegane turystycznie rejony. Wciąż są w Polsce pasma górskie, w których na szlakach nie spotkamy wielu turystów. Są to Góry Sowie – pasmo Sudetów Środkowych, na terenie woj. Dolnośląskiego; najwyższy szczyt: Wielka Sowa (1015 m Gorce – pasmo Beskidów Zachodnich, najwyższy szczyt: Turbacz (1310 m Pieniny Spiskie – rejon Karpatów Centralnych, najniższa i najrzadziej odwiedzana część Pienin; największe wzniesienie: Cisówka (777 m Góry Bialskie – pasmo Sudetów Wschodnich, najwyższy szczyt: (1117 m Co robić w długi weekend, jeśli nie możesz daleko wyjechać Jeśli z różnych przyczyn nie możemy na dłużej wyjechać, wcale niekoniecznie musimy siedzieć w domu. Jeśli tylko chcemy spędzić ten czas aktywnie, poza szeroką gamą przeróżnych sportów outdoorowych, które można uprawiać w mieście, warto skorzystać z oferty placówek, w których można uprawiać różne dyscypliny sportu indoor. Jeśli dysponujemy rowerem, można wybrać się na wycieczkę po najbliższej okolicy, by poznać peryferia miasta. Jeśli zaś nie mamy roweru, można wziąć ze sobą jedzenie i udać się na całodniową przechadzkę, by po drodze urządzić sobie piknik, jeśli tylko pogoda dopisuje. Pamiętajmy, że wcale nie musimy porywać się na długą i kosztowną podróż, by odkryć nowe miejsca i przeżyć przygodę! - (liczba ocen: 10) Wiedeń to zdecydowanie najdroższe miasto w Austrii. Ceny zarówno usług jak i poszczególnych produktów są dużo wyższe, niż u nas Na temat cen w Dubrowniku krążą prawdziwe legendy. Część z nich jest mocno przesadzona, część niestety jest prawdą. Dubrownik to Wynajem samochodu za granicą na wakacje to obecnie bardzo częsta praktyka. Nikogo już nie dziwi, że wiele osób woli zwiedzać Ceny w Pradze w porównaniu do reszty kraju są zdecydowanie wyższe. Wiadomo, że stolica Czech jest jednym z najczęściej odwiedzanych Malediwy są na szczycie list marzeń wielu podróżników. Przeszkodą jedynie jest odległość jaka dzieli to niewielkie państewko od Polski oraz Kreta należy do top kierunków wybieranych na wakacje w Grecji. Tuż obok innych wysp jest miejscem, gdzie swój urlop spędza Ceny paliwa we Włoszech należą niestety do jednych z najwyższych w Europie. Nawet w sąsiedniej Austrii jest ono tańsze. Choć La Palma to jedna z najmłodszych Wysp Kanaryjskich. Różni się ona od pozostałych głównie brakiem silnie rozwiniętej infrastruktury turystycznej. Na Ceny na Wyspach Zielonego Przylądka są dość wysokie. Większość towarów jest tu sprowadzana, dlatego ich ceny muszą być wyższe. Po Autostrady we Włoszech są w przeważającej większości płatne. Bez opłat drogowych przejedziemy jedynie niektóre odcinki na południu kraju, co wynika Wenecja to jedno z najdroższych miast we Włoszech. Wpływ na to ma duża atrakcyjność tego miejsca i miliony odwiedzających turystów. Słowenia to niewielki kraj, często tranzytowy dla szerokiej rzeszy naszych rodaków, wybierających się na urlop i wakacje do Chorwacji. Z Gran Canaria sąsiaduje z Teneryfą i Fuerteventurą i mimo że geograficznie jest to Afryka, to Wyspy Kanaryjskie administracyjnie przynależą do Największą wyspą z archipelagu Balearów jest Majorka. Przynależy ona do Królestwa Hiszpanii, więc obowiązuje tu waluta euro. Nie da się Chorwacja to jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych naszych Rodaków. Jeździmy tam głównie własnym samochodem korzystając najczęściej z chorwackich autostrad, dlatego Cypr od lat pewnie trzyma się w pierwszej dziesiątce wyjazdów zagranicznych naszych rodaków. Mimo iż bliżej mu do azjatyckiej części Aktualne ceny na Malcie są niezmiennie interesującym tematem, dla wszystkich tych, którzy zamierzają spędzić tam swoje udane wakacje. Wszystko po Riwiera Makarska to niewątpliwie turystyczne serce Chorwacji. Jedno z najpopularniejszych miejsc, do którego udają się corocznie tłumy turystów spragnionych odpoczynku, Sycylia – wyspa słońca, czego namacalnie mogą doświadczyć turyści odwiedzający ją latem. Rejon ten jest najbardziej wysuniętym punktem na południe Jezioro Bled to niewątpliwie turystyczna wizytówka Słowenii. Największa i najbardziej rozpoznawana atrakcja tego kraju. Zdjęcia jeziora Bled zdobią prawie wszystkie Post navigation Stolica Czech jest miastem ładnym - to oczywiste. Jest jednak również miastem dość ciasnym - kręte i wąskie uliczki pełne zarówno samych prażan, jak i turystów z różnych zakątków świata, dość szybko powodują spory tłok. Wydawać by się mogło, iż bez nauczenia się po czesku kilku zwrotów grzecznościowych, typu "przepraszam", szybko w tej masie ludzi utoniemy. Nic bardziej mylnego. Sami Czesi, choć zapewne owe zwroty grzecznościowe w swym języku znają, zwyczajnie ich nie stosują. By przebić się w miarę w jednym kawałku przez praskie ulice, bardziej od zdolności językowych przydadzą się nam łokcie i spory tupet. Jadąc do Pragi, nie ucz się więc zwrotów grzecznościowych w miejscowym języku. Bo, o ile kiedyś być może istniały - dziś już odeszły w zapomnienie. Nie licz na "dziękuję", nie licz na "przepraszam". Poza "dziękuję" i "przepraszam" dobrze byłoby jednak nauczyć się wszystkich innych słówek po czesku, bo po angielsku dogadać jest się raczej trudno. Czy to lepsza restauracja, czy przydrożny McDonald, czy "Bar u Szwejka", czy choćby kasjerka w TESCO - po angielsku odpowiedzieć będą mogli naprawdę nieliczni. A Twoje usiłowania, jako obcokrajowca, by wytłumaczyć o co chodzi, szybko spełznąć mogą na niczym. Wola zrozumienia Ciebie przez drugą stronę będzie mocno ograniczona, o ile w ogóle istnieć będzie w jakimś minimalnym choćby stopniu. To Ty masz w końcu problem, nie tym wiąże się sprawa kolejna: jadąc do Pragi, zabierz ze sobą albo bardzo dobrą mapę, albo GPS-a. Bo kiedy już się zgubisz, to będzie ciężko uzyskać od przechodniów informację, w jaki sposób mógłbyś dotrzeć do obranego celu. Niech zobrazowaniem sytuacji będzie historia, która przydarzyła się mnie i mojej dziewczynie: stałyśmy przy dworcu autobusowym Praha Florenc bezskutecznie usiłując znaleźć tabliczkę z nazwą ulicy, na której się znajdujemy. Niedaleko nas stała pewna pani, która pracowała na pobliskim parkingu strzeżonym. Kinga, to jest moja dziewczyna, podeszła do niej i z uśmiechem na twarzy spytała, czy owa pani mogłaby udzielić nam informacji, jak nazywa się ulica, która znajduje się przed nami? Reakcja była niejako kwintesencją całego nastawienia mieszkańców Pragi do turystów: pani krzyknęła po czesku, że nie ma ochoty nam pomagać, machnęła na Kingę ręką i odwróciwszy się na pięcie odeszła w kierunku do nas przeciwnym. Konsternacja moja i mojej dziewczyny zakończyła się pobłażliwym uśmiechem i wsadzeniem nosa ponownie w mapę. Ulicę, której poszukiwałyśmy udało się szczęśliwie po chwili jesteś wegetarianinem/weganinem, weź ze sobą spory zapas zupek chińskich. Jedzenia bez mięsa jest bowiem w Pradze jak na lekarstwo. A jeśli w menu będzie już wyszczególniony dział "dań bezmięsnych", to radzę uważać, bo znaleźć mogą się w nim takie "kwiatki", jak... spaghetti bolognese czy restauracjami powiązana jest zresztą również kolejna rada: nie nastawiaj się na miłą obsługę. W Pradze obowiązująca bowiem na całym świecie zasada "klient ma zawsze rację" przechodzi swego rodzaju modyfikację na "to kelner ma zawsze rację". My siedzieliśmy w pewnej restauracji w większej grupie (kilkanaście osób). Cztery osoby z naszego stolika zamówiły sałatkę z łososiem. Kelner przyniósł zamiast niej łososia w kawałku - danie - nota bene - ponad dwa razy droższe od tego, które zostało zamówione. W momencie, kiedy spokojna prośba o zmianę dania nie poskutkowała, wdać musieliśmy się w niekrótką utarczkę słowną, która zakończyła się prośbą o rozmowę z menadżerem restauracji. Menadżer przyszedł i stanął po stronie... kelnera. Rozmowa przedłużyła się na kolejne kilkanaście minut. Danie zostało - koniec końców - wymienione, ale w atmosferze daleko odbiegającej od tej, w której chciałoby się jeść obiad na urlopie. O moich grillowanych warzywach - w całym tym zamieszaniu - zapomniano. Kiedy się o nie upomniałam dostarczone zostały bardzo szybko. Niestety, całkowicie już zimne. Będąc w restauracji w Pradze, nie wolno zapomnieć Ci również o napiwku! Jeśli Ci się to jednak przydarzy, kelner nie omieszka się o niego upomnieć. Tonem niekoniecznie uprzejmym. Upomni się o niego również wtedy, kiedy obsługiwał Cię w atmosferze takiej, jak powyższa. Jeśli odmówisz - usłyszysz, że nie jesteś ponownie mile widziany w tej resturacje zaskakują niejednym - również tym, że niemożliwy jest podział rachunku, kiedy siedzi się przy jednym stoliku. Chciałam zapłacić za siebie i swoją dziewczynę wcześniej, bo spieszyłyśmy się na powrotny autobus do Berlina. Odmówiono mi. Kiedy powiedziałam, że jeśli nie zapłacę teraz, a będę czekać na resztę grupy, to spóźnię się na opłacony autobus i nie wrócę do Niemiec, kelner wzruszył ramionami stwierdziwszy, że to nie jego do Pragi, weź dużo pieniędzy. Niektóre ceny są wręcz zaporowe. Za źle zmiksowanego, niewiele ze swym faktycznym pierwowzorem drinka mojito zapłacimy w Pradze równowartość około 8 euro. W Berlinie drinka tego samego rodzaju - smakującego faktycznie tak, jak powinno smakować mojito - zapłacimy w samym centrum, w jednym z najpopularniejszych barów wśród turystów, niecałe 7 euro. A w każdym innym barze, który nie jest oblegany przez turystów od 3,50 do 6 euro. A inne ceny w Pradze? Dwa ugotowane ziemniaki posypane grana padano - prawie 3 euro, wspomniane już grillowane warzywa (czytaj: jedna mała marchewka, 1/5 kolby kukurydzy, jeden plaster bakłażana, ćwiartka cebuli) - 4 euro, piwo z beczki - 4 euro, malutki blaszany kubeczek z napisem "Praha" - 8 euro, wejście na wieżę widokową - 4,50 ostatnia sprawa - nocleg. Nie nastawiaj się na dobry standard. Spałyśmy w hotelu czterogwiazdkowym - prysznic przeciekał tak, że po każdej kąpieli w łazience była powódź. Raz wysiadł prąd i nie było go przez całą noc. Na śniadanie (które kosztowało ekstra 7 euro za osobę) podawano 2 rodzaje sera, 2 rodzaje szynki, jajecznicę, bułki i owoce z puszki (czyli w zasadzie - sam cukier, a nie owoce). Ani jednego plastra pomidora, ani jednego liścia sałaty, ani jednego minimalnego kawałka choćby ogórka. A ser nie grzeszył świeżością. Do wyboru było jeszcze muesli, ale tak twarde, że nikomu, kto dba o swoje uzębienie. nie potrafiłabym go polecić. I jeszcze jedno: w hotelu to również obsługa ma zawsze rację, nie klient. (Wtedy jeszcze) narzeczony siostry mojej dziewczyny próbował wytłumaczyć pani z recepcji, że on nie chce spać w pokoju z widokiem na ścianę. Pokój był tak ciemny, że i w ciągu dnia palić trzeba było światło. Skończyło się na wezwaniu menadżera hotelu, który - jak już się zapewne domyślasz - stanął po stronie recepcjonistki. Wytłumaczenie? "Pan, rezerwując pokój nie stwierdził, że chce mieć piękny widok z okna". Odpowiedź? "Nie stwierdziłem też, że chcę pokój z widokiem na ścianę". Rezultat? Kilkanaście minut kłótni, zszarpanych nerwów, nieprzyjemnej atmosfery i pokój się jednak znalazł. Bez ściany bezpośrednio za oknem. Można było się więc szykować na ślub, który odbyć się miał Dość ładne miasto, które niewarte jest jednak tego, by strzępić sobie nim nerwy. Drogo, niesympatycznie, nieprzyjemnie i nieprofesjonalnie. Czechy - jedyny kraj, w którym do tej pory byłam i do którego nie mam ochoty powracać.